Pracownik
zatrudniony w jednej z częstochowskich hurtowni materiałów budowlanych. W
rozmowie przedstawił on nam swój problem związany z rozliczaniem jego czasem
pracy, a konkretnie chodziło o kwestie związane z pracą w „sobotę”, jako dniu
wolnym wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Pracownik
zatrudniony jest w pełnym wymiarze czasu pracy. Zgodnie z zawartą przez niego umową
o pracę, zobowiązany jest do świadczenia pracy na stanowisku magazyniera w
przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w godzinach od 7:00 do 15:00. Z uwagi
jednak na zmniejszenie liczby etatów w pracy (zwolnienie kolegi magazyniera),
pracodawca zobowiązał go do tego, aby dwa razy w miesiącu świadczył pracę
również w sobotę, jako w dniu wolnym wynikającym ze średnio pięciodniowego
tygodnia pracy, w godzinach od 7:00 do 13:00. Niestety jednak, jak informuje
nas pracownik, upłynął kolejny miesiąc jego pracy a jego wynagrodzenie za pracę
nie uległo podwyższeniu, ani pracodawca nie oddał mu dni wolnych za przepracowane
soboty, dlatego też pracownik zastanawia się czy taka sytuacja jest zgodna z
prawem.
Na wstępie
przypomnijmy tylko, iż zgodnie z art. 128 § 1 kodeksu pracy czasem
pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w
zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Według
przepisu art. 129 kodeksu pracy czas
pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w
przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym
nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem § 2 ww. przepisu oraz art. 135-138, 143 i 144 kodeksu pracy. Tygodniowy
czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie
48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Zgodnie ze
stanowiskiem Głównego
Inspektoratu Pracy wyrażonym w piśmie GPP-249-4560-52/09/PE/RP
pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 §
1 kodeksu pracy wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu
czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian
inny dzień wolny od pracy, jaki udzielony powinien być do końca okresu
rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Stan faktyczny
dotyczy sytuacji, w której to zgodnie z obowiązującym u danego pracodawcy
rozkładem czasu pracy sobota jest dniem wolnym od pracy z tytułu przeciętnie pięciodniowego
tygodnia pracy. W takich to okolicznościach zastosowanie znajduje zapis art.
151(3) kodeksu pracy. Zgodnie z nim pracownik, który ze względu na okoliczności
przewidziane w art. 151 § 1 kodeksu pracy - przyczyny uzasadniające pracę w
godzinach nadliczbowych: (prowadzenie akcji ratowniczej, usuwanie awarii,
szczególne potrzeby pracodawcy) - wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy
wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, ma
prawo do otrzymania w zamian innego dnia wolny od pracy, który to udzielony powinien
być do końca okresu rozliczeniowego, w terminie jednak uzgodnionym z uprawnionym
pracownikiem.
Istotnymi
elementami zatem zacytowanego przepisu jest to aby, praca wykonywana była w dniu
wolnym, wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (np. w sobotę).
Co najistotniejsze to to, iż prawo do
rekompensaty w postaci dnia wolnego powstaje niezależnie od faktycznie
przepracowanej ilości godzin w dniu wolnym wynikającym z rozkładu pracy. Jeśli
więc pracownik pracował w takim dniu np. przez 3 godziny, przepisy prawa
przyznają mu uprawnienie do domagania się w zamian całego dnia wolnego od
pracy, nie zaś udzielenia mu czasu wolnego. Kolejny istotny element tej
regulacji to ten, iż praca w dniu wolnym powinna być zrekompensowana
udzieleniem innego dnia wolnego, nie później niż do końca okresu
rozliczeniowego.
Co szczególnie
ważne to to, iż pracodawca nie ma możliwości dokonywania wyboru sposobu
rekompensowania pracy w takim dniu wolnym wynikającym z przeciętnie
pięciodniowego tygodnia pracy. Oznacza to, iż jedyną ustawowo przewidzianą
formą rekompensaty za pracę w takim dniu jest udzielenie innego dnia wolnego od
pracy na zasadach określonych w art. 151(3) kodeksu pracy. Przepisy nie
przewidują możliwości wypłaty żadnego dodatkowego wynagrodzenia pracownikowi za
taką pracę, co zwalniałoby pracodawcę od obowiązku udzielenia pracownikowi dnia
wolnego. Pracodawcy powinni pamiętać, iż nieudzielenie dnia wolnego, jest
wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, określonym w art. 281 pkt 5 kodeksu
pracy, zagrożonym karą grzywny w wysokości do 30.000 zł.
Należy się jeszcze
zastanowić nad tym, czy praca wykonywana w dniu, jaki miał być dniem wolnym od
pracy dla pracownika wolny, nie była aby pracą w godzinach nadliczbowych.
Z uwagi na fakt, iż z pracą w godzinach
nadliczbowych mamy do czynienia w dwóch przypadkach, z tytułu przekroczenia
normy dobowej bądź średniotygodniowej czasu pracy kwestie te należy rozpatrywać
odrębnie.
W pierwszej zatem kolejności należy ustalić, czy dany pracownik
wykonując pracę w dniu wolnym, nie przekroczył aby właściwej normy dobowej
czasu pracy. Czyli, jeżeli w takim dniu pracownik wykonywał pracę ponad dobową
normę czasu pracy, czyli świadczył ją np. przez 11 godzin, to praca w 9, 10 i
11 godzinie, będzie pracą w godzinach nadliczbowych w przeliczeniu na dobę. Za
taką pracę oprócz normalnego wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje dodatek w
wysokości 50 % wynagrodzenia za każdą godzinę takiej pracy.
W drugiej kolejności należy zweryfikować, czy aby pracownik
świadczący pracę w dniu wolnym od pracy
wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy nie przekroczył
średniotygodniowej normę czasu pracy. Zatem odpowiadamy na pytanie, czy
pracownik pracował ponad 40 godzin w tygodniu w danym okresie
rozliczeniowym. Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia, jeśli w
okresie rozliczeniowym nie dojdzie do udzielenia
pracownikowi innego dnia wolnego od pracy w zamian za pracę wykonywaną w
dniu wolnym. Wówczas to praca w ciągu pierwszych ośmiu godzin w dniu wolnym
spowoduje przekroczenie średniotygodniowej normy czasu pracy, albowiem liczba
dni roboczych w okresie rozliczeniowym będzie wyższa niż wynikająca z
nominalnego czasu pracy w tym okresie. Zgodnie z art. 130 § 1
kodeksu pracy obowiązujący pracownika wymiar czasu pracy w przyjętym okresie
rozliczeniowym (nominalny czas pracy), ustalany zgodnie z art. 129 § 1 kodeksu
pracy, oblicza się: mnożąc 40 godzin przez liczbę tygodni przypadających w
okresie rozliczeniowym, a następnie dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn
8 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego,
przypadających od poniedziałku do piątku. Każde święto występujące w okresie
rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu
pracy o 8 godzin. Wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym,
ustalony zgodnie z art. 129 § 1, ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin
usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie
tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy.
Tak jak pisaliśmy
na początku, wykonywana praca w sobotę, jako w dniu wolnym od pracy wynikający
z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, w wymiarze niższym niż go
obowiązująca dobowa norma, w następstwie czego pracownikowi udzielony został
inny dzień wolny od pracy faktycznie jednak w wymiarze 8 godzin, czyli cały
dzień, nie może oznaczać dla takiego pracownika, że jego pracodawca wypłaci mu
niższe wynagrodzenie niż za pełny miesięczny wymiar czasu pracy. W tym
przypadku niewypracowanie przez pracownika pełnego wymiaru czasu pracy jest
konsekwencją zlecenia pracownikowi pracy w sobotę, w wymiarze niższym niż 8
godzin. Konsekwencje kosztowe ponosi wyłącznie pracodawca, gdyż to była jego
decyzja, że pracownik ma wykonywać pracę w dniu wolnym.
Zapamiętać ponadto
należy, iż możliwe jest, że pracownik w sobotę świadczył pracę dłużej niż 8
godzin, co doprowadziło do tego, iż przekroczył on dobową normę czasu pracy
zatem w tej sytuacji pracodawca zobowiązany jest do udzielenia mu innego dnia
wolnego, ale także do rozliczenia pracy powyżej 8 godzin, jako pracy
wykonywanej w godzinach nadliczbowych. Pracodawca te dodatkowe godziny pracy
powinien zrekompensować pracownikowi zgodnie z art. 151(1) § 1 kodeksu pracy. W
praktyce oznacza, że pracodawca może udzielić pracownikowi czasu wolnego za te
dodatkowe godziny według ogólnej zasady: na pisemny wniosek pracownika w
stosunku 1:1 lub bez takiego wniosku w stosunku 1:1,5) lub zapłacić
wynagrodzenie wraz z dodatkiem.
Reasumując zatem
sytuacją wyjątkową jest ta, w której to pracodawca nie miał możliwości
udzielenia pracownikowi innego dnia wolnego od pracy do końca okresu
rozliczeniowego i w ten sposób doszło do przekroczenia przeciętnej tygodniowej
normy czasu pracy. W takich to okolicznościach stanu faktycznego zgodnie z
przepisem art. 151(2) § 2 kodeksu pracy, pracownik nabywa prawo do
wynagrodzenia, powiększonego o dodatek w wysokości 100 % wynagrodzenia.
Jeżeli natomiast
polecenie pracy w dniu wolnym, wynikającym z przeciętnie pięciodniowego
tygodnia pracy, skutkować będzie również przekroczeniem dobowej normy czasu
pracy, wówczas to wynagrodzenie pracownika za takie godziny pracy powinno
zostać powiększone, według art. 151(1) § 1 pkt 2 kodeksu pracy o 50 %
Na zakończenie
nadmienić należy, iż praca w dniu wolnym wynikającym z rozkładu czasu pracy w
przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy uprawnia do kompensaty przewidzianej
przepisem art. 151(3) k.p. każdego pracownika, a zatem również pracowników na stanowiskach
kierowniczych i zarządzających.
Przypomnijmy zatem pracodawcom, iż
zgodnie z art. 281 pkt 5) kodeksu pracy kto,
będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu narusza przepisy o czasie pracy
lub przepisy o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem i
zatrudnianiu młodocianych - podlega karze grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Autor bloga zastrzega sobie prawo do modyfikacji / usunięcia treści komentarzy, jeśli mogą one naruszać prawo lub zasady współżycia społecznego.